Bierkowiczanie zwyciężają w doliczonym czasie gry
LKS Zamek Gorzanów 0:1 LKS Bierkowice
(0:0)
Strzelec bramki: Paweł Milewski 90+2 min.
Asystował: Wojciech Kozik
Sędziował: p . Mateusz Wolak (PPN Kłodzko)
Żółte kartki: Paweł Marcinowski 36', Arkadiusz Grzyb 55' (Zamek) - Przemysław Hoffman 2 ', Paweł Wójcik 72', Piotr Okrzesik 82'
Skład Zamku: Tomasz Kudła (C)- Kazimierz Gwizdak, Arkadiusz Grzyb, Łukasz Konopacki, Paweł Marcinowski, Dawid Pachowicz- Tomasz Marcinowski, Grzegorz Kuczek, Paweł Koniuszek, Damian Lorek- Marcin Gorczyca
Na zmiany wchodzili: Sławomir Sandłak 75' za Damiana Lorka,Wojciech Rosenau 80' za Tomasza Marcinowskiego, Andrzej Matusik 86'za Pawła Koniuszka, Sławomir Grebski 90' za Grzegorza Kuczka
Rezerwa: Mariusz Konopacki
Dostępna jest Galeria zdjęć [19foto]
Seniorzy w ramach pierwszej kolejki rundy wiosennej przegrali na własnym boisku 0:1 po golu P. Milewskiego w doliczonym czasie gry. Oprócz naszego spotkania w grupie, swój mecz rozegrał Włókniarz Kudowa Zdrój, który zwyciężył 1:0 na swoim boisku z benianimkiem z Brzeźnicy.
W kadrze na mecz zabrakło kilku zawodników, którzy występowali w ostatnim czasie w podstawowej jedenastce oraz przyczynili się do dwóch zwycięstw,z Odrodzeniem i Włókniarzem. Z różnych przyczyn nie stawili na przedmeczowej zbiórce Grzegorz Zalewski oraz Grzegorz Zieliński. Kontuzje wykluczyły z gry braci Pachołków oraz Pawła Barycza. Najlepszy strzelec Zamku, Dominik Matusik nie mógł dzisiaj uczestniczyć w zawodach. Czerwona kartka za niesportowe zachowanie w Krosnowicach wyklucza go z gry na dwa spotkania, w związku z czym nie zobaczymy go także w pojedynku z wiceliderem, Pogonią Duszniki Zdrój.
Absencja kilku zawodników pozwoliła na grę od pierwszych minut między innymi Damianowi Lorkowi, który wystąpił na boku pomocy. Od pierwszego gwizdka na placu gry przebywał także Paweł Marcinowski występując w roli środkowego obrońcy. Do jedenastki wrócili nieobecni w zeszłą niedzielę Tomasz Marcinowski i kapitan zespołu Tomasz Kudła. Również Arkadiusz Grzyb, który musiał w Krosnowicach oglądać pierwszą połowę w roli rezerwowego, dzisiaj rozegrał pełne 90 minut.
W pierwszej połowie mieliśmy okazję przynajmniej w dwóch sytuacjach do objęcia prowadzenia po stałych fragmentach gry. Po faulu w prawym sektorze boiska, Kazimierz Gwizdak dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie do piłki najszybciej dobiegł Dawid Pachowicz. Niekryty już prawy obrońca Zamku strącił piłkę głowę, lecz piłka minęła minimalnie lewy słupek bramki Łukasza Błaszczyka.
Drugą sytuacją z naszej strony był rzut karny podyktowany po faulu na Kazimierzu Gwizdaku. Niestety Arkadiusz Grzyb, tym razem nie zdołał pokonać bramkarza rywali, który bez trudu złapał futbolowkę.
W drugiej połowie okazji nie wykorzystali z kolei Tomasz Marcinowski oraz Damian Lorek. Doliczony czas gry drugiej połowy zadecydował o końcowym rezultacie. Po wybiciu piłki z linii piątki przez Kazimierza Gwizdaka, goście zdołali przechwycić piłkę. Wojciech Kozik przedłużył głową futbolówkę do Pawła Milewskiego, który przebił się przez linię obrony, następnie minął Tomasza Kudłę i ustalił wynik spotkania.
Po 15 rozegranych spotkaniach kończymy jesień na 11-stej pozycji z 14-oma oczkami zostawiając z tyłu takie zespoły jak Inter (13 pkt), MLKS (12pkt), Tęcza (10pkt), czy ostatnią w tabeli Łomniczankę (4pkt). Należy mieć jednak na uwadze, że Zamek ma rozegrany o jeden mecz więcej i do rozgrywek przystąpi tydzień później niż większość zespołów.
Komentarze