Seria porażek z Pogonią przerwana. Podział punktów
Zamek Gorzanów 2:2 Pogoń Duszniki Zdrój
(1:1)
Sędziował: p. Fillip Paszczyk (PPN Kłodzko)
Strzelcy bramek 0:1, 1:1 Kazimierz Gwizdak, 2:1 Dawid Pachowicz, 2:2 Piotr Drozdowski
Asysty: 2:1 Radosław Sołodowczuk
Żółte kartki: Grzegorz Kuczek, Paweł Barycz
Skład: Kudła- Gwizdak, Grzyb, Zieliński, Kuczek, Szydło, Pachowicz, Ściebura, Zalewski, Grochalski, Barycz
Na zmiany wchodzili: Sołodowczuk 65' za Szydło, W. Mróz 85' za Barycza, Olczak 87' za Ścieburę.
Rezerwa: Smółka, Szczepanik
Kolejny dobry mecz rozegrali zawodnicy Gorzanowa zdobywając ważny punkt z wyżej notowanym zespołem Dusznik, który przyjechał do Zabłocia bez zawodników rezerwowych. Statystyki bezpośrednich spotkań pomiędzy Pogonią oraz Zamkiem, a także pozycje w tabeli pozwalały przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania uznać drużynę przyjezdnych za faworyta. Mimo to przebieg spotkania sprawił, że jakiekolwiek statystyki przestały mieć znaczenie, a Zamek rywalizował przez 90 minut z drużyną Dusznik jak równy z równym czego odzwierciedleniem jest ostateczny rezultat.
Do meczu przystąpiliśmy bez kontuzjowanego Pawła Koniuszki (uraz odniesiony w Polanicy Zdrój) oraz Kamila Dawca, który nie mógł pojawić się z przyczyn osobistych. Do kadry powrócił Grzegorz Kuczek oraz Paweł Szydło, którzy znaleźli się w pierwszej jedenastce odpowiednio na prawej obronie i lewej pomocy.
W pierwszej połowie gra Zamku pod słońce kilkukrotnie sprawiała trudności w grze defensywnej i niepewność w interwencjach naszego kapitana, czego efektem była między innymi pierwsza bramka dla przyjezdnych. Pogoniści nie cieszyli się zbyt długo prowadzeniem, ponieważ chwilę potem kapitalnym strzałem popisał się Kazimierz Gwizdak z okolic lewego narożnika 16stki.
Do przerwy wynik mógłby ulec zmianie, jednakże w próbach Pawła Barycza oraz Pawła Szydły brakowało precyzji. W drugiej odsłonie pojedynku tym razem gospodarze zadali pierwszy cios i wyszli na prowadzenie. Z prawej strony boiska po kiksie Radosława Sołodowczuka, piłkę przechwycił w polu karnym Dawid Pachowicz, który silnym strzałem skierował ją do siatki. Rywale zagrażali bramce Tomasza Kudły między innymi poprzez wykonywanie stałych fragmentów gry, jednakże bramkarz wychodził z opresji zwycięsko
Zamek stracił trzy punkty kilka minut przed zakończeniem spotkania za sprawą środkowego pomocnika Pogoni. Piotr Drozdowski skorzystał z pozostawionego, wolnego miejsca i braku krycia ze strony Gorzanowian i sprzed pola karnego popisał się technicznym strzałem w lewy górny róg bramki goalkeepera Gorzanowa, który nie zdołał skutecznie zainterweniować.
Spotkanie z Pogonią było trzecim meczem (po Łomniczance i Hutniku) na własnym boisku, w którym nie udało utrzymać się zawodnikom Gorzanowa trzech punktów do 90 minuty. Po końcowym gwizdku kolejny już raz mógł pozostać niedosyt, jednakże obraz gry, spora ilość sytuacji Pogonistów oraz piłkarzy Gorzanowa sprawia, że remis sprawia wrażenie wyniku zasłużonego, sprawiedliwego dla obu zespołów. W ten sposób Zamek zdobył 14 punkt w rundzie jesiennej, rozegrał trzeci mecz z rzędu bez porażki i przerwał passę 6 zwycięstw Pogoni nad Zamkiem. Za tydzień zawodnicy Andrzeja Matusika zmierzą się ze Śnieżnikiem w Domaszkowie, gdzie odbędzie się następny mecz mający istotny wpływ na sytuację w środkowej części tabeli.
Komentarze